sobota, 13 kwietnia 2019

O tych, którzy czasem mieszkają tuż za naszą ścianą opowiada Cara Hunter

Adam Fawley to bohater kolejnego cyklu o detektywie policji, w tym wypadku policji Oksfordzkiej. Od początku podoba mi się, że choć niby jemu podporządkowana jest historia, a nawet jak się wydaje cykl, wcale nie występuje na pierwszym planie. Jedyne, co go odróżnia od reszty licznych bohaterów to pierwszoosobowa narracja i nieco informacji z przeszłości, głównie fakt zgonu jego dziecka, chorego na depresję. Policja jednak składa się z większej ilości postaci, i bez wyjątku wszystkie są bardzo autentyczne i ciekawie zaprezentowane.

Oksfordzka policja staje przed trudnym zadaniem odnalezienia prawdy o kobiecie, którą przetrzymywano przez kilka lat w piwnicy. Wszystko wskazuje na to, że mamy do czynienia z sytuacją podobną do tej z Austrii, gdzie kobieta służy komuś jako narzędzie do zaspokajania żądz, a sadysta nie zwraca uwagi nawet na to, że ofiara stała się matką jego dziecka. Obie niewinne istoty przetrzymywane w piwnicy pewnego dnia zostają uwolnione i zaczyna się dramat naprawdę wielu osób.

Cara Hunter w imponujący sposób połączyła kilka spraw ze sobą tak, by móc faktycznie zaprezentować tę okropną historię z różnych punktów widzenia. Smaczku dodają liczne wstawki w stylu artykułów z gazet, tekstów z internetu wraz z obowiązkowymi komentarzami czytelników czy nawet zapisów wywiadów czy audycji radiowych. Czytelnik z jednej strony jest obserwatorem sytuacji, z drugiej strony jednak czułem się jak jeden z tych czytelników gazet; mieszkaniec Oksfordu z niepokojem sprawdzający media w poszukiwaniu informacji, czy sprawca został już schwytany, czy dowody są niepodważalne, czy psychopata zdolny do takich rzeczy zostanie zamknięty?

A potem się okazuje, że autorka jest jeszcze lepiej zna ludzi, i sytuacja rozwija się w kierunkach, które są prawie nie do przewidzenia. I jak każdy fan kryminałów wie - o to właśnie chodzi w tym biznesie. Ja już sięgam po następny tom przygód detektywa Fawleya.

In the dark
Wydawnictwo Filia 2019

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz