sobota, 22 grudnia 2012

Piotr Gibowski - "Asymetria. Rosyjska ruletka"

Trudno z pamięci wymienić wszystkich polskich pisarzy, którzy wzięli na warsztat motyw zmiany historii w okresie przed wybuchem drugiej wojny światowej. Temat jest nośny, wielu próbowało swoich sił, z różnym skutkiem. Dołącza do nich Piotr Gibowski, wykorzystując najczęściej spotykany motyw: podróż w przeszłość, wędrówkę w czasie z roku 2011 do 1927. Element, który przenosiny grupy bohaterów wywołał to znany już z różnych niespodziewanych zachowań w fantastycznonaukowym świecie CERN. Zanim jednak ktokolwiek zmruży brwi w niejasnym uczuciem “skąd ja to znam”, pozwolę sobie zapewnić: na tym podobieństwa do licznych innych książek i opowiadań się kończą. Bowiem świat tu pokazany zdecydowanie odstaje od z reguły nieskomplikowanych, często wręcz banalnych rozwiązań, gdzie dzielni Polacy po kątach porozstawiali tak hitlerowców, jak i komunistów. Jest wręcz odwrotnie: poziom skomplikowania opowieści, szczegółowość opisu poszczególnych elementów z tła politycznego, społecznego, gospodarczo-ekonomicznego, wojskowego oraz rzecz jasna historycznego niejednego czytelnika wprawi w zdumienie. Dla niektórych będzie wadą. Dlatego też książkę szczególnie polecam fanom historii, szczególnie tej z okresu międzywojennego - “Asymetria. Rosyjska ruletka” będzie dla nich prawdziwą gratką.

Z początku można odnieść wrażenie, że Autor będzie się poruszał znanymi ścieżkami. Wszak w czasie przenieśli się nie tylko licealiści i ich wychowawcy, ale i żołnierze. Podświadomie czytelnik spodziewa się akcji, mocnej jazdy, takiej w stylu słynnej już powieści Marcina Ciszewskiego “www.1939.com.pl”. Na szczęście książka okazuje się być tworem pomyślanym zupełnie inaczej, choć i akcji nie zabraknie.

“Asymetria. Rosyjska ruletka” w ogromnej mierze jest pokazaniem czytelnikom najważniejszych postaci z tamtych dni. Nie tylko Marszałka Piłsudskiego czy Romana Dmowskiego, ale i Józefa Stalina, Michaiła Tuchaczewskiego, Lwa Trockiego i wielu innych, mających swój udział w wydarzeniach końca lat dwudziestych XX wieku. Sama podróż w czasie oraz fakt posiadania wiedzy o przyszłości wykorzystane są w sposób bardzo rozsądny, oparty na ekonomii i polityce, bez kreowania może i atrakcyjnych wizualnie, ale zazwyczaj prostych rozwiązań jednoznacznych, ekstremalnych. To nie “Jankes na dworze króla Artura”, gdzie świadomość wystąpienia zaćmienia słońca pozwala osiągnąć tak wiele tak niedużym kosztem. Nie, w “Asymetrii” wszystko jest planowane przy pomocy spojrzenia z wielu stron, porażki występują tak samo często, jak sukcesy, a historia nie pozostaje niezmienna - szybko robi się naprawdę alternatywna w stosunku do tej znanej nam (efekt motyla), i trudno oczekiwać by kolejne postaci, przywódcy, politycy, generałowie i inne ważne persony zachowywały się tak, jak pamiętamy z lekcji historii. Duże wrażenie robi tak potężna kreacja, tak szczegółowe pokazanie wielu aspektów, na które stosowanie zasady asymetrii informacji wpływa.

Jednak nagromadzenie tylu postaci powoduje, że często czytelnik może się zagubić. “Asymetria. Rosyjska ruletka” to nie książka na jedno popołudnie; tu trzeba się odrobinę wysilić, wyjść bohaterom naprzeciw. Kto jednak się na to zdecyduje, tego czekają bonusy - liczne i bardzo ciekawe wstawki nie mające żadnego wpływu na fabułę, jednak pokazujące wiele dodatkowych elementów tworzących klimat powieści. Dowiemy się skąd Stalin wiedział tak wiele o swoich towarzyszach, jak często w Polsce bywała prohibicja, co prosty lud myślał o wychodkach i dlaczego tak właściwie zwie się je “sławojkami”. Spotkamy także takie postaci, które niejednego zaskoczą, jak Henryk Kwinto czy Agent J23...

Książka to świetny prezent dla wszystkich fanów historii znanej z pierwszej połowy XX wieku. Ale także czytelnicy interesujący się polityką będą mieli powody do zadowolenia z lektury. “Asymetria” dostarcza mocnych wrażeń także i na tym gruncie, kreując plany, świetnie wytłumaczone, przemyślane, konkretne i logiczne. Także mimo nagromadzenia postaci i tekstu, który odznacza się sporą dynamiką, stale zmieniając nie tylko wątek i bohaterów, ale także i miejsce akcji, chwilami od książki trudno jest się oderwać. Niektóre pomysły z naszych czasów, przeniesione na tamten grunt są tak interesujące, a lektura póki co tak kompletna i logiczna, że autentycznie cieszę się na myśl o kolejnych tomach opowieści. 

Zdecydowanie warto sięgnąć po tę pozycję, spróbować się zmierzyć z naprawdę poważnym podejściem do historii, bez dróg na skróty, bez ułatwień. Całość jest dzięki temu nieco trudniejsza w odbiorze, ale i satysfakcja z powieści rośnie wprost proporcjonalnie do jej skomplikowania. Szczerze polecam, ja bawiłem się bardzo dobrze.

Asymetria. Rosyjska ruletka
ASPE TONUS 2012

Strona książki na portalu LubimyCzytać.pl
Strona książki na portalu Fantasta.pl

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz