wtorek, 10 września 2019

Ciąg dalszy prywatnych śledztw Agaty Brok (Iwona Wilmowska - "Gwiaździsta noc")

Drugi tom zawsze ma łatwiej, a jeśli komuś się pierwszy podobał, to już w ogóle z górki. Nic więc dziwnego w tym, że po “Gwiaździstej nocy” to już jestem fanem Agaty Brok i Iwony Wilmowskiej. Nawet moja największa obawa - czyli kolejne “przypadkowe” śledztwo - zostało skrojone idealnie, tak, że nie mam się czego czepiać.

Książka podobała mi się nawet bardziej od poprzedniej, ale też wiadomo jak to jest, gdy zna się już bohaterów. Autorka sprawnie wykorzystała wszystkie zarzucone w tomie pierwszym przynęty, rzecz dotyczy rodziny Kermita, chłopaka Agaty, w tle znajduje się jego brat, z którym od dawna nie ma kontaktu - no zainteresowania historią nie trzeba w sobie budować, ono jest od samego początku. 

A najbardziej podobał mi się finał, czyli wyjaśnienie kto i za co. Wreszcie ktoś napisał książkę, w której motywu zbrodni nie powstydziłby się sam Hakan Nesser. W ludzkich głowach siedzą różne myśli, psychika działa tak, że nie można żyć z poczuciem winy dłużej, niż pewien czas. Własnego pecha i własne nieszczęście można zawsze wytłumaczyć czymś, lub kimś - i tak rodzą się problemy. Tak, że jeśli ktoś oczekuje “wielkiego, pełnego fajerwerków, hollywoodzkiego zakończenia”, to odradzam, zły adres. Ale każdy, kto lubi identyfikować się z bohaterami, kto lubi stawiać się w ich sytuacji - temu “Gwiaździsta noc” raczej przypadnie do gustu.

Prywatne śledztwo Agaty Brok, tom 2
Gwiaździsta noc
Axis Mundi 2018

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz