sobota, 18 lutego 2012

Robert M. Wegner - "Opowieści z meekhańskiego pogranicza, tom 2. Wschód - Zachód"

Drugi tom opowieści z meekhańskiego pogranicza zbudowany jest na podobnych zasadach, jak tom pierwszy. Łącznie mamy osiem opowiadań, lecz takich bardzo dla autora typowych, czyli niebywale długich, konkretnie rozbudowanych. I jak po tytule można się domyśleć, tym razem akcja jest podzielona na wschodnią i zachodnią stronę meekhańskiego imperium.

Podobnie jak poprzednio, i tu mamy do czynienia z literaturą bardzo poważną, której akcja rozgrywa się w dość okrutnym świecie. Zarówno wschodnie stepy, jak i zachodnie miasto portowe, pełne złodziei i skrytobójców to miejsca, które potrafią być równie groźne i nieprzyjemne, jak północne góry i południowe pustynie. I tak samo, jak w tomie pierwszym, łatwo jest dać się ponieść opowieści.

Im bliżej końca, tym zaczynałem odczuwać delikatne, ale jednak zmęczenie. Trochę tego wszystkiego za dużo. Autorowi zbyt dobrze wychodzi tworzenie realnych, ciekawych postaci, by potem o nich tak po prostu zapomnieć, chcę więcej. Jakież to szczęście, że dosłownie za kilka dni ukaże się tom trzeci „Opowieści z meekhańskiego pogranicza”, tym razem nie zbiór opowiadań, ale powieść. Mam co do niej naprawdę duże oczekiwania.

Opowieści z meekhańskiego pogranicza. Wschód - Zachód, Powergraph 2010, 688 stron

Strona książki na Fantasta.pl
Strona książki na LubimyCzytać.pl

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz