sobota, 9 marca 2013

Włodzimierz Kowalewski - "Ludzie moralni"

W “Ludziach moralnych” pokazanych jest kilka bardzo ciekawych historii, prezentujących nam najnowszą historię Polski. Główną postacią jest biznesmen Czesław Żegiesta, którego drogę do bogactwa oglądamy od samego początku, jeszcze od czasów jego dzieciństwa. Jednak postaci przedstawionych jest więcej, a autor sprytnie dzięki każdej z nich przygląda się nam, ludziom, jako całości - nam, Polakom w całkiem jeszcze niedawnych czasach lat 70. i 80., a także teraz, w środowisku niby odmiennym, lecz dzięki temu, że mowa jest wciąż o Polakach - niemalże takim samym.

Opisy kolei losów bohaterów to według mnie największy plus lektury. Sama historia rodziców Żegiesty jest bardzo zajmująca i mówi co nieco o przeszłych czasach tym, którzy są za młodzi, by je pamiętać. Nie inaczej jest w przypadku samego biznesmena - jego droga co prawda przypomina nam kilka innych opowieści znanych skądinąd, lecz nie ma to większego znaczenia, bowiem zawsze przyjemnie się czyta historie pod tytułem “od zera do bohatera”, czy też “od pucybuta do milionera”. Mówi się, że taka kariera możliwa jest tylko w USA. Cóż, niejeden z listy najbogatszych Polaków udowodnił, że u nas też było to możliwe, szczególnie w momencie, gdy zmienił się bieg historii i system polityczny w roku 1989.

Słowem-kluczem książki jest jej tytuł. Autor pokazując różne osobowości w bardzo różnych sytuacjach życiowych bawi się w pokazywanie rzeczywistości taką, jaką najczęściej niestety jest: dość brutalną, zdecydowanie smutną, w której wcale nie jest prawdą powiedzenie, że nasza przyszłość zależy tylko od nas samych. Otóż jak każdy z nas dobrze wie, a jeśli nie wie, to pewnego dnia się przekona, że w życiu są dwie drogi: uczciwa i na skróty. Niestety w Polsce tylko jedna z nich jest prowadzi do dobrobytu, i niestety nie jest to ta pierwsza. Wszędzie dookoła nas bowiem są “ludzie moralni”, i tylko patrzeć, gdy zniechęceni wiecznymi staraniami, dobici przez miernotę znajdującą się na szczytach do niej dołączymy.

Ludzie moralni
Wydawnictwo Literackie 2012

1 komentarz:

  1. Fajnie, że wreszcie zaczyna powstawać proza dotycząca transformacji ustrojowej w Polsce, bowiem jest to temat naprawdę ciekawy i godny uwagi. Tematykę tę poruszył także Bieńkowski w swojej książce "Nic", ale jest to zdecydowanie smutny obraz zmian, jakie zaszły po '89 - to świetne studium rozwoju polskiego, dzikiego kapitalizmu, na czele którego stoją właśnie "ludzie moralni".

    Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń