niedziela, 4 grudnia 2011

Mario Puzo "Dziesiąta aleja"

"Dziesiąta Aleja" opowiada o kolejnych losach rodziny, jednej z wielu o włoskim rodowodzie zamieszkujących okolicę wokół tytułowej ulicy. Całość jest opowiedziana z wyraźnym wyróżnieniem postaci żony i matki, Lucii Santy, niepiśmiennej kobiety walczącej z dnia na dzień o dobry byt dla swoich najbliższych.

Książka nie zawiera szybkiej akcji ani drugiego dna - rzeczywiście jest tylko o kolejnych dniach, codziennych problemach, na które składa się brak pieniędzy, przeróżne nieszczęścia, choroby, coraz głupsze przepisy, w końcu także ekonomiczny kryzys i wojna. Nie jest to także powieść, w której autor prezentuje nam postaci obdarzone ambicją czy żyłką do interesów - nie obejrzymy wspinania się po drabinie społecznej na coraz lepsze i ważniejsze stanowiska. Jest to zapis, pokazujący jak wyglądało życie włoskich imigrantów po przybyciu do Ameryki.

Można się dużo dowiedzieć o włoskich rodzinach i ich charakterystycznym sposobie myślenia, honorze, ale także temperamencie i podejściu do rzeczywistości. O kłopotach, w które wchodzili z własnej winy oraz jak sobie z nimi radzili, jak wychowywali dzieci oraz traktowali najbliższych. Dobrze się książkę czyta, choć przed sięgnięciem po nią warto pamiętać, że nie jest to powieść pełna akcji, nie posiada także zbyt wielu wątków, nie można jej postawić ani obok "Ojca chrzestnego", ani obok "Głupcy umierają".

The Fortunate Pilgrim, Albatros 2005, 320 stron

Strona książki na LubimyCzytac.pl

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz