Niektórzy twierdzą, że Orson Scott Card zbyt rozbudowuje swoje światy, stale dodając kolejne tomy do, zdawałoby się, już zakończonych opowieści. Sam zresztą miałem liczne wątpliwości co do celowości rozciągania "Opowieści o Alvinie Stwórcy", gdzie mimo rewelacyjnego pomysłu każdy kolejny tom był znacznie słabszy.
Jeśli chodzi o "Sagę Cienia", wątpliwości nie mam, przynajmniej nie teraz, po przeczytaniu tomu pierwszego. "Cień Endera" to powieść, w której Card powraca do pierwszego tomu swojej najsłynniejszej sagi, czyli "Gry Endera". Tutaj jednak bohaterem jest nie Ender, ale jeden z jego dowódców, niezwykle ciekawa postać o jeszcze ciekawszym imieniu: Groszek.
Poznajemy wczesne dzieciństwo Groszka, jego życie na ulicach Rotterdamu, brutalną rzeczywistość bezdomnych dzieci. Card, jak zawsze w przypadku opowiadania o inteligentnych dzieciach, prezentuje opowieść, od której nie można się oderwać. Opis powstawania tzw. "rodziny", manipulacja dorosłymi, a następnie stopniowe poznawanie prawdy o innych bohaterach to wspaniała przygoda, oczywiście jeśli czytelnik nie będzie miał problemu z aż taką inteligencją u małych dzieci. Bo chwilami jednak trudno uwierzyć, by kilkulatki potrafiły tak planować. Card zresztą chyba zdał sobie z tego sprawę, gdyż dalsze dzieje wprowadzają nieco światła w przeszłość Groszka i jego pochodzenie, dzięki czemu łatwiej z jego mądrością się pogodzić.
Książka napisana jest tak, by wiele zdarzeń, które doskonale pamiętamy z "Gry Endera" nabrało nowego znaczenia, a Groszek urasta do rangi istoty od przywódcy jeszcze mądrzejszej, rozumiejącej jeszcze więcej tego, co dzieje się dookoła. Tym bardziej oczywistym staje się, iż tomów o jego przygodach i losach będzie więcej. Wszak wiemy, iż Ender odszedł z Ziemi, szukając szczęścia wśród kolonizatorów. A Groszek tu pozostał, i przypuszczam, że dowiemy się o nim jeszcze niejednej ciekawostki, szczególnie w procesie zdobywania władzy przez brata Endera, Petera, który, jak doskonale pamiętamy, stał się najpotężniejszym Hegemonem jaki rządził naszą planetą.
Ender's Shadow, Prószyński i S-ka 2002, 472 strony
Strona książki na Fantasta.pl
Strona książki na Lubimyczytac.pl
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz